rodzinne forum

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

Mati postaraj się.. jak tylko skonczysz pisac egzamin to przyjezdzaj!!! Moze uda nam sie spotkać.. Nigdy nie widziałyśmy sie w trójke a naprawde bardzo bardzo bym chciała.. Tak jak tylko dasz rade - przyjezdzaj!!!

Mari - do zobaczenia jutro Wesoly

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

No i dedykacja - dla naszych nowych przyszłych mamusiek Wesoly

No i za jutrzejszy egzamin Mati - zeby szybko do nas dojechała Wesoly

Mati · Gość

no i jak zwykle mi sie nie udalo spotkac z dziewczynami:( egzamin skonczyl sie po 17:30 i zanim dojechalam do domu to byla prawie 19

dziewczyny mnie pewnie udusza.. Smutny

Gość

Sis hihi Janeta to się na podpisie zgadza ale nie Pielar tylko PILLAR Wesoly

No popatrz Olusia - tak bardzo mi sie podoba to imię a dla chłopca to mój wybierał (tak podzieliliśmy się)
Ja mam już pierwsze bóle krzyża (nie wiem czy urojone ale raczej prawdziwe) za wcześnie mi się wydaje ale moja mama mówi, że to towarzyszy całą ciążę tylko bardziej lub mniej intensywnie, u mnie na razie czuć jak po długim chodzeniu da się wytrzymać ale bardzo źle noce znoszę, żołądek mnie boli i wogóle spac nie mogę Smutny

Mari nie mam nic przeciw Twojemu określeniu maleństwa hihi ja tą fasolkę nazywam osesek czym strasznie wkurzam mojego męzusia Jezyk

Ok żabki mykam bo wpadłam na chwilkę po świątecznych zakupach, korzystam, ze ejstem u rodziców bo w domicu u mnie to teściowa okupuje neta od rana do wieczora więc nijak się wbić Mruga

Całuski i do następnego razu!!

Janeta · Gość

P.S. zapomniałam się lognąć - to ja Jarząbek Jezyk

naczy Janetuś

Doreen

Hej! Skoro żadna z was się nie odzywa to ja zacznę się chwalić

W niedzielę doszło do spotkania mojego i Mari! Długo nie pogadałyśmy bo to była tylko chwilowa wizyta w Poznaniu, ale ważne i to! W końcu mogłam na żywo zobaczyć tą naszą szaloną dziewczynę Mr. Green

I cóż, mogę jedynie stwierdzić że na żywo Mari jest równie sympatyczną osobą co w necie Wesoly

Dzięki za rozmowę! Mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy

P.S. I jak ci minęła dalsza część podróży do domu??

Mała a widzisz! Mówiłam że święta to magiczny czas Wesoly

Strasznie się cieszę że będziecie razem!

Janetko a czemu twój mąż się wkurza na określenie osesek? Przecież to takie miłe Wesoly

Mati a jak ci poszedł ten egzamin? Szkoda że nie udało wam się spotkać... ale przecież to nie twoja wina więc się nie przejmuj tak! Mruga

Mari

No to ja też się pochwalę Wesoly

W sobotę widziałam się z Justynką i Kasią i Reną. Spotkanie bardzo miłe choć krótkie, a Kasia z Justyną demonstrowały nawet jakieś kata. Miło było zobaczyć znajome mordki Wesoly

W niedzielę zaś widziałam się z Dorotką i kurcze ona ma na serio takie oczy jak na zdjęciach O_______O Fajny masz ten kolorek taki unikatowy Wesoly

Rozmowa była w miłej atmosferze choć odbywała się w zatłoczonym i głośnym kfc. Bardzo się cieszę z tego spotkania Wesoly

Miałyśmy nawet zdjęcie, ale ja głupia jestem i przez przypadek je skasowałam Smutny

Dziękuję Dorotko za komplement, ja również sądzę że jesteś równie sympatyczna w rzeczywistości Wesoly

Zdjęcia umieszczę jak znajdę chwilę wolnego czasu

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

Ja tez bardzo sie ciesze ze mogłam spotkać sie znowu z Mari i tak samo bardzi zaluje ze nie dalam rady spotkac sie z inna z Was <Mati tak zaluje bardzo... mam nadzieje ze sie zobaczymy niedlugo mimo wszystko...> a tak bardzi bym chciała...

Mari mam nadzieje, ze zdazylyscie na zyczenia Wesoly

i ze poradzilyscie sobie z jedzonkiem, bo nam sie to trudno jadło jak siedziałysmy a Wam tak w biegu to już wogole... POzdrów lapke Wesoly

Dorotko dzieki wielkie.. przyjezdza dopiero w nocy z soboty na niedziele.. ale sam fakt dodaje mi skrzydel... I nie martw sie u Ciebie tez siewszystko ulozy..

A Sis wiesz ze widzialam juz drugie foto mojego siostrzen-ca/icy!! No i doktor sie pytal czy Magda chce wiedziec czy chlopiec czy dziewczynka ale oni nie chca.. wiec nie wiem Wesoly

Buziaki:*

Doreen

Hehe Mari a ty myślałaś że ja jakoś przerabiam swoje zdjęcia że miałam mieć inne oczy? Laughing

Dzięki za komplement Mruga

A z tym zdjęciem to może nawet lepiej że ci się skasowało bo się tam głupio wyszczerzyłam hehe Embarassed

A to było szczerzenie z własnej głupoty Laughing

Tylko widzisz, teraz nie mamy dowodu na to że się naprawdę spotkałyśmy! Mruga

Mała no to na samiutką Wigilię przyjedzie Wesoly

Taki prezent świąteczny. Niech zawiąże sobie kokardę na szyi i będzie ideał Mr. Green

Mari

Dorotko nie podejrzewałam Cię o kolorawnie oczek, myślałam jedynie, że one tak nietypowo na zdjęciu wyszły. A tu miła niespodzianka

Dorotko wracając do Twojego wcześniejszego pytania odnośnie powrotu to wracaliśmy w ciszy. Teraz to on się stara skontaktować ze mną, przeprasza, kaja się i w ogóle. Robi wszystko żeby to wszystko naprawić. Chyba mu zależy, co? Mruga

Dowód na nasze spotkanie nie jest potrzebny bo dziewczynki nam wierzą, prawda? Wesoly

Justyś jadło się w biegu fatalnie, ale jakoś zjadłyśmy i zdążyłyśmy na życzenia. W międzyczasie widziałam się z Reną i jej Rafałem. SYmpatyczny ten jej chłopak Wesoly

Łapka pozdrowiona i rónież pozdrawia Wesoly

Mam nadzieję na spotkanie w marcu. WIem też już czemu Korka nie było, zawiodłam się na nim...

Mati bardzo mi przykro, że się nie spotkałyśmy. My to mamy pecha Smutny

Mam nadzieję, że w marcu uda nam się spotkać Wesoly

Doreen

Mari no pewnie że mu zależy! Przestraszył się że może cię stracić i teraz się stara. Wiesz, niektórzy sądzą że faceta można sobie wychować więc może jak dasz mu szansę jeszcze parę razy to w końcu będzie ideał? Mruga

Ale ty go najlepiej znasz więc sama musisz ocenić czy warto...

Mari

Pewnie szanse mu dam, ale jeszcze się popastwię nad nim... Niech widzi nad sobą widmo zerwania to może zacznie się bardziej starać Mruga

Za bardzo go kocham, żeby go tak łatwo odrzucić. Nie zmienia to jednak faktu, że nauczę go, iż nie jestem zabawką i ma szanować mnie i moje uczucia. Faceta w końcu da się wytresować Jezyk

A jak Twój chłop Dorotko? Odezwał się? Mam nadzieję, że u Ciebie też się ułoży i owy facet pokaże Ci, że mu zależy bo jak nie to wezmę swoją ekipę i z mieczami na niego wpadniemy i damy mu nauczkę Wesoly

Doreen

Ja się z moim widziałam we wtorek. Spotkanie było bardzo miłe Wesoly

ale sytuacja bez zmian...
Mari mamy podobne sytuacje tylko stoimy po przeciwnych stronach, bo u mnie to ja się staram, a on się zastanawia czy warto mi dać szansę Rolling Eyes

Ale ja też tak łatwo nie odpuszczę!
Dzięki za propozycję z mieczami! Mam nadzieję że nie będzie konieczne z niej korzystać Mruga

Mari

Miecze są gotowe, więc w każdej chwili możemy uderzyć w tego pana Wesoly

Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po Twojej myśli. Skoro wtorkowe spotkanie było bardzo miłe to może od niego właśnie będzie coraz lepiej... Wesoly

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

Czyzbys Mari miała jakąs małą kłótnie z Krzysiem? Mam nadzieje, ze wszystko w porzadku... Wszystko będzie dobrze.. Swieta to magia - pamietajcie...
A to co z Korkiem? A Rafala widzialam raz tylko.. Trudno mi powiedziec co o nim sadze szczerze mówiąc.. ale mam nadzieje, ze zdaze go jeszcze poznac

A ja dzisiaj miałam egzamin z rysunku i chyba nawet dosc dobrze mi poszło Wesoly

Bardzo sie ciesze ze tego powodu, bo moze sesja bedzie krotsza a moze i nawet wogole jej nie bedzie Wesoly

A jak tam nasza przyszla mamuska? I biedna nocnodyzurowa przyszla pani doktor?

Buzka