Forum rodzinne forum Strona Główna rodzinne forum
JJ Family i nie zmienia się nic...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pogaduchy o wszystkim i o niczym :P
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rodzinne forum Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Wto 21:00, 26 Cze 2007    Temat postu:

uuu Sis ja nie widzę fotki:( A spróbuj na [link widoczny dla zalogowanych] tam się łatwo i szybko wstawia fotki, a są dla każdego widoczne.

Co do tych 67 dni to coś mi nie pasowało, bo do końca lipca wcale tyle nei zostało, heh ciapa ze mnei bo się okazało, że na suwaczku zaznaczyłam o jeden miesiąc za dużo Wesoly No teraz odliczanie jest dokładne Jezyk

A poza tym gratulacje zaliczenia i trzymam mocno kciuki za ostatni!! na pewno wszystko ułoży się po Twojej myśli Wesoly

Dorotko i jak tam szumiało w końcu w głowie czy spokojnie się odbyło to wielkie wydarzenie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:28, 26 Cze 2007    Temat postu:

Było oblewanko i to całkiem miłe Wesoly Hehe tylko następnego dnia rano szłam na rozmowę kwalifikacyjną Mruga Ale jakoś dałam radę bo mnie przyjęli do pracy!! Kurcze tylko teraz mam dylemat innego rodzaju, bo są jeszcze inne firmy w których byłam na rozmowie i wciąż nie dostałam odpowiedzi co do ich rezultatu, a nie chcę później żałować że gdzieś indziej mogłoby być lepiej... Ech, ale mówi się trudno. W nowej pracy chcą mnie już od przyszłego poniedziałku więc pewnie nie będę wybrzydzać i jeśli do czwartku nikt do mnie nie zadzwoni to się zdecyduję Wesoly

Justynko ja fotki widzę i są prześliczne!!! Wow jakie ona ma duże oczy!!! Cudne Wesoly Pewnie przynosi wam wiele szczęścia Wesoly [Janetko na sendspacie tak już jest że nie można oglądać zdjęć bezpośrednio z przeglądarki tylko trzeba je najpierw ściągnąć na komputer- na dole strony jest taka opcja - download]

Trzymam kciuki za twój ostatni egzamin i za to żeby ze stypendium się udało Wesoly Widzę że początek wakacji zapowiada się u ciebie całkiem miło Cool Baw się dobrze i nie przejmuj się twoimi obawami co do powrotu Adama, moim zdaniem są one zupełnie normalne po tak długiej rozłące i na pewno szybko miną!

Mari a jak u ciebie z sesją??

Janetko wow to już całkiem całkiem niedługo!! Jak samopoczucie? Boisz się czy zupełny spokój? Pewnie nie możesz się już doczekać Wesoly

Popieram pomysł Justynki żeby pisać tu częściej i rozruszać to forum WesolyWesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malenstwo




Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:22, 27 Cze 2007    Temat postu:

Sis teraz nie mam zbytnio czasu zeby umieszczac te fotki jeszcze raz - sprobuj moze po raz kolejny sciagnac je do siebie na kompa - powinno sie udac Wesoly
No więc nie za 67 tylko za 34 dni dzidzia będzie z nami!! Wesoly

Dorotko wiem ze jest prześliczna!! Wiem ze kazdy tak mowi o swoim dziecku ale ona naprawde wydaje mi sie taka wyjatkowo ksztaltna Wesoly No i te oczy.. naprawde są cudne.. moge na nia patrzec godzinami a radosci przynosi co nie miara naprawde Wesoly
A co do Adasia to dzis mi napisal ze wraca juz jutro wiec wychodze po niego na dworzec!! A juz nie moge sie doczekac.. lipa tylko ze w piatek z rana ten egzamin bo inaczej pewnie cala noc bym u niego przesiedziala a tak to nie bede miala az tyle czasu... No ale najwazniejsze ze bedzie juz na miejscu Wesoly
No i gratuluje pracy!!! Kurcze naprawde fajnie, ze tak od razu po obronie udalo Ci sie cos znaleźć. A moge zapytać jakie to stanowisko?

Buziaki
Postaram odezwac sie jutro i opowiedziec Wam wrazenia po spotkaniu Wesoly A jak nie jutro to pewnie w piatek po examie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:07, 27 Cze 2007    Temat postu:

Mala w tym wypadku wcale nie jesteś stronnicza, ja zupełnie obiektywnie uważam że jest prześliczna!! Wesoly Z takimi oczami to ona nie będzie się mogła odgonić od wielbicieli w przyszłości Jezyk

Życzę miłego wieczorku jutro!! A egzamin na pewno pójdzie dobrze, więc się zrelaksuj w ramionach ukochanego :>

Stanowisko w mojej nowej pracy to młodszy kontroler jakości. A jutro idę jeszcze na 2 inne rozmowy hehe, masakra, pewnie zrobię sobie tylko jeszcze większe wątpliwości... Ale z drugiej strony poznam wszystkie możliwości Mruga Co ma być to będzie Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Śro 20:00, 27 Cze 2007    Temat postu:

Dorotko gratulacje!!!! To super, i niebywałe szczęście, że tak szybko możesz już zacząć! Jeszzce raz gratulacje. A na inne rozmowy też idź, a nóż widelec, tak to przynajmniej będziesz wiedziała, że nie ominęła cię żadna inna ciekawsza propozycja Wesoly

Aaa i dzięki za wskazówkę jak sobie z fotką poradzić. Próbuję, ale chyba jej nie obejrzę, bo zapisało mi gdzieś na dysku a nie tam gdzie chciałam:( i nie umiem pliku odnaleźć Smutny

No a u mnie to rzeczywiście już niedługo....... i to szybciej niż myslałam. Dziś byłam na wizycie kontrolnej u mojego lekarza i radośnie oznajmił mi, że w przyszłym tygodniu 6 zrobi mi usg takie dokładne ostatnie, kazał zrobić ostatnie badania krwi i zabiera mnie na oddział już tego 6 albo 9 - odnośnie dnia to się zastanowi czy w piątek jeszcze czy w poniedziałek i RODZIMY!!!!!!

Ale jaja, co? Mi aż szczena opadła. Bo wszystko jest w porządku, pozamykane na razie i wogóle, ale dzidzia już elegancko ułożona do porodu, jak określił wprawdzie o tydzień za wcześnie ale nie ma powodów do obaw. Chce mnie mieć na oku, bo przedtem byłam na podtrzymaniu, no i mam cały zcas niskie ciśnienie.
I dlatego chce już robić próbę porodu. Tak więc za tydzień mnie już tu z wami nie będzie, będę próbować już rodzić.
Kurcze niby to będzie 37 tydzień, więc w normie, ale ciągle mam wrażenie, że za wcześnie, emocjonalnie niby się przygotowywałam do tej myśli, ale teraz wpadłam trochę w popłoch. Bo to już? No ale jakby policzyć to już, najwyższa pora hehe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:26, 27 Cze 2007    Temat postu:

Wow no to faktycznie już zaraz!!! Ale to pewnie lepiej. Znam przypadki, że termin porodu dawno minął a dzidzia ani myśli o wyjściu... wtedy to dopiero musi być stres z takim czekaniem. U ciebie pewnie pójdzie gładko skoro lekarz mówi, że będzie wcześniej Wesoly Będę trzymać kciuki!! I bądź z nami w kontakcie bo my tu ciotki niecierpliwie będziemy czekać na każde info Wesoly

Z tą moją pracą to nie jest tak, że tak szybko udało mi się znaleźć. Takie intensywne poszukiwania zaczęłam już w kwietniu, wysyłałam swoją CVkę jak oszalała, wszędzie gdzie się dało i cały czas CISZA!! Już się zaczęłam martwić że coś nie tak jest, że nigdzie mnie nie zechcą... A potem jak się posypały rozmowy to aż odpędzić się nie mogłam - wszyscy na raz!! Zwariować można! A tak po jednej rozmowie to naprawdę ciężko stwierdzić która z tych prac byłaby najlepsza, można się co jedynie kierować intuicją, a ta mi podpowiada żebym nie szła do tej pracy od poniedziałku Ech, ale jak narazie nie mam żadnej innej pozytywnej odpowiedzi więc skryję intuicję w kieszeń i może pozytywnie się rozczaruję Smile

EDIT (29.06.07)
A jednak do mnie dziś zadzwonili z innej firmy z informacją, że chcą mnie przyjąć Wesoly Wesoly Jest to dla mnie lepsza oferta jeśli chodzi o pracę (bo jeśli chodzi o kasę to niestety gorsza...), więc zrezygnowałam czym prędzej z tej pierwszej oferty, oczywiście spalając się ze wstydu i z ogromną ilością skrupułów Ale co tam, tu mnie też chcą od poniedziałku, więc koniec z dylematami - czas do pracy
Miłego weekendu lasencje!! Ja jutro mykam na absolutorium Wesoly (jak będę miała jakieś fajne fotki w todze to wam udostępnię na forum:P)

Mala i jak egzamin poszedł?? Już pewnie opijasz początek wakacji? Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malenstwo




Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:43, 30 Cze 2007    Temat postu:

Sis u Ciebie to sie szybko zmienia!!! Jeszcze pare dni temu bylo 67 dni teraz 34 a teraz juz raptem tydzien!!! Ale trzymam kciuki no i nie martw sie - tydzien przed to praktycznie jak w terminie - zawsze sie mowi ze twa tygodnie w ta czy w ta to zaden problem choc lepiej juz o troche wczesniej Wesoly Wszystko na pewno bedzie w porzadku no i jak tylko zostaniemy ciotkami to prosze nas o tym szybko poinformowc :*

A Dorotko egzamin... hmm wyniki dopiero w poniedzialek ale wydaje mi sie ze calkiem dobrze!!! Naprawde nie byl taki ciezki i balam sie ze czasu mi nie straczy a tu czasu multum dosłownie!!
Tak sie ciesze ze dostalas ta prace!!! Od razu wypowiadasz sie o niej z wiekszym entuzjazmem wiec jak mogloby byc zle? Wesoly Wiec zycze powodzenia Wesoly
A oblewanie?!? Hehe powiem tylko ze jest sobota 13:40 a ja niedawno wstalam Jezyk Hihi. Wrocilam dzis do domu prze 5 i było naprawde genialnie!!! Zaluje tylko bo wiekszosc osob ode mnie z grupy teraz wyjezdza gdzies pracowac na wakacje i szybko sie z nimi nie zobacze Smutny Ale noc była naprawde super!! Wybawilam sie jak nigdy - jak na oblewanie pierwszej sesji przystało Wesoly

Ciekawa jestem co tam u Mati? Cos widzialam ze miala chyb opis o obronie czy cos.. Wiecie cos moze?

Buziaki Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Nie 20:05, 01 Lip 2007    Temat postu:

Gratuluje:
Dorotce - praca, fajnie że wypowiadasz się o niej z takim entuzjazmem. Mamm nadzieję, że zdasz nam recenzje z pierwszego dnia.

Janetce - to już niedługo! O rany nie mogę uwierzyć, że to już tak blisko rozwiązania, a jeszcze niedawno były miesiące do tego dnia, a tu tydzień... Jak ten czas leci...

Justyś ciesze się, że Adasia masz obok siebie. Ciesz się tym i okazuj mu uczucia. Zazdroszczę Ci, choć nie powinnam, ciesz się nim Kochana.

A ze swojej strony jedyne co chce przekazać to fakt, że nie jestem już z Krzyśkiem... Nie wiem czy to kryzys czy to naprawdę koniec, ale w chwili obecnej nie jesteśmy razem i tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:11, 02 Lip 2007    Temat postu:

No, pierwszy dzień już za mną! Jestem strasznie zmęczona tym całym stresem, bo trudno ukryć - stres był. Normalnie tęsknię za moją starą pracą... tam już wszystkich znałam i wszystko wiedziałam, a tu od początku - nowi ludzie, nowe obowiązki... Problemem jest też dojazd do nowej pracy, bo to jest taka mała wioska pod Poznaniem do której autobusy dojeżdżają raz na godzinę W związku z tym wczoraj zakupiłam autko, żeby było mi łatwiej. I jak to się mówi - nie miała baba kłopotu.... Teraz mam problem z tymi wszystkimi formalnościami, bo to autko ma niemieckie rejestracje, no i kupa papierkowej roboty Jakoś to się pewnie poukłada, ale dziś już mam dosyć wrażeń jak na jeden dzień.

Justynko cieszę się że oblewanko się udało!! Spoko, jeszcze wiele wspólnych imprez przed tobą, w końcu to dopiero 1 rok Mruga

Mari przykro mi z powodu Krzyśka, doskonale wiem jak się wtedy człowiek czuje... Ale wiem też, że jak się 2 osoby kochają to i tak się do siebie przyciągną prędzej czy później! Zresztą sama o tym wiesz Wesoly Będzie dobrze kochana i nic się nie martw, bo jesteś na to za młoda i za piękna Very Happy Twisted Evil

Janetko jak mija ci ostatni tydzień w domu? :> Pewnie już wszystko przygotowane na pojawienie się synka? A właśnie, jakie imię będzie miał pierworodny??

A oto moje zdjęcie z absolutorium. Trochę nieciekawa mina, ale też humor nieciekawy, ale to już zupełnie inna historia...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Wto 16:39, 03 Lip 2007    Temat postu:

Sis hehe te 64 dni to była moja pomyłka bo na suwaczku termin porodu zamiast na 31 lipca napisałam 31 sierpnia, potem dopiero za którymś razem mi to nie pasowało weszłam na stronkę i zmieniłam. Hehe no tak nie ma to jak być księgową i tak się pomylić Wesoly
Gratuluję udanego oblewanka - nie ma to jak pożądna zabawa, taką się zawsze długo pamięta!!

Mari słonko, trzymaj się cieplutko. Może to tylko kryzys i trzeba przeczekać? Czas pokaże. W każdym razie trzymaj się jakoś, bo wiem również z doświadczenia jak wtedy jest człowiekowi źle na duszy.


Doti gratuluję lepszej oferty pracy no i zakupu autka!! To dopiero wydarzenie!!! Koniecznie zrób sobie fotkę jak siedzisz za kółkiem Wesoly
A na zdjątku super wyszłaś!! Jejku ale mi się kojarzy to z tymi amerykańskimi filmami hihi.
A w nowej pracy zobaczysz po tygodniu będziesz się czuła jakyś tam wieki pracowała Wesoly

Sis twoja siostrzenica wygląda ślicznie!!! Taka słodziutka!!! W końcu udało mi się obejrzeć jej fotki Wesoly Patrząc na nie już się mojego dzidzi doczekac nie mogę Wesoly

A u mnie dość intensywnie mija ten tydzień, w sumie powinnam teraz dużo leżeć i wypoczywać, ale mój wszystkowiedzący mąż zostawił większość sprawunków dla dzidzi na ostatnią chwilę (jakieś tam przesądy) no i teraz latamy od sklepu do sklepu.
No może trochę przesadzam, wózek już mamy od jakiegoś czasu, ubranka też, teraz tylko pieluszki kupowałam, jakieś kosmetyki, komodę na te rzeczy, wanienkę, nosidełka i te inne też już mamy, jedynie łóżeczka nie mamy - ale to już się zgodziłam że jak urodzę to kupi, materacyk też. Niech też będzie jak on chce, skoro się zgodził na wcześniejsze kupno wózka hihi.
Pościel, rożek i ręczniczki, kocyki to od mam naszych dostaniemy.

Tylko etraz tak mi ciężko i źle chodzić, tak szybko się męczę i taaaak straaaasznie wolno chodzę, wyglądam jak kaczka, słoń i nie powiem co jeszcze a czuję się jak Pałac Kultury. I dlatego to nam trochę czasu zajmuje.
Poza tym musimy jeszcze załatwić zanim pójdę do szpitala Urząd Skarbowy - tzn mój prowadzi swoją firmę a ja jemu księgowośc i teraz skończył się kwartał i rozliczyć go muszę, poza tym odwiedzić bank.

Muszę się wam pochwalić - kupujemy działkę w górach, w Żywcu, śliczna prawie 1500mk, budowlana, 5 min drogi od jeziora, na samej górze, z dwóch stron otoczona lasem, z pięknym widokiem, z mediami w granicy. No i trzeba kredyt załątwić, a do niego potrzeba jestem ja i to jeszzce w tym tydniu.

Więc jak widzicie trochę tego mamy. Jutro z rana zaś na badania, potem dokupić parę rzeczy. I tak to leci.

Ok kończam już bo za długo siedzxę, a jak stoję to się dziwnie mi piszę. Nie wiem czy uda mi się jeszcze wpaść na neta. Tak więc już teraz życzę wam wesołych wakacji, ciepłych i udanych, tym co pracują mało kłopotow w pracy, szybkiej aklimatyzacji Mruga
A wszelakie wieści o mnie będę przesyłać przez Dorotkę (jeśli nie ma ona nic przeciw) bo tylko jej numer mam aktualny.
Tak więc trzymajcie za mnie kciuki bo jestem przerażona ale i niecierpliwa i szczęśliwa, ze wreszcie będę mogła przytulić moje maleństwo!!!


P.S. Maluszek będzie miał imiona Jakub Mateusz:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:44, 03 Lip 2007    Temat postu:

Wow, Kubuś - śliczne imię!!! Wesoly))) Bardzo mi się podoba Wesoly
Jasne że nie mam nic przeciwko żebyś przekazywała informacje przeze mnie! Będzie mi bardzo miło Wesoly I nic się nie martw, dasz sobie doskonale radę i zanim się obejrzysz Kubuś będzie przy tobie Wesoly
Gratuluję znalezienia działki!! Super wiadomość. Aż ci zazdroszczę takiej lokalizacji, przecież to będzie dom jak z bajki!!

Ja jak na razie na mój samochód się obraziłam, bo okazuje się że jeszcze trochę sobie nim nie pojeżdżę Mad Piep...one formalności Wsciekly Także na zdjęcie za kierownicą trzeba będzie poczekać..

A tak wracając do tematu dzieci to dziś w pracy jeden z pracowników chwalił się fotkami swojego 2-miesięcznego synka. Miał też parę filmików nakręconych. Ech, mówię wam jakie cudo!! Na takie dzieci to się napatrzeć nie można!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Śro 21:06, 04 Lip 2007    Temat postu:

Janet to już niedługo, naprawdę nie mogę w to uwierzyć. Jak ten czas szybko leci. Jeszcze troche i będziesz Kubusia na rączkach trzymała. Mój kuzyn ma na imię Kuba i super dzieciak jest z niego Wesoly

Dorotko nie martw się wszystko załatwisz, a wtedy będziesz szalała. Koniecznie pokaż nam zdjęcie za kierownicą i oczywiście fotkę autka Ja obecnie robie prawo jazdy xD Moja instruktorka powiedziała, że na rajdowcę się nadaje Wesoly

Co do mnie i do Krzyśka, cóż stało się. Momentami jestem załamana i zalewam się łzami by po chwili starać się być twardą. Cięzko jest pogodzić się z tym po dwóch latach związku. Co ma być to będzie, na razie jesteśmy na stopie przyjacielskiej. Czy wytrzymamy tak to się okaże. Wszyscy powtarzają mi, że nie ten to inny będzie. Jego strata... Szkoda, że to tak łatwo powiedzieć, a trudniej wykonać...

Brakuje mi teraz jednego. Morza... Żaglowiec, wiatr w żagle dmie i wszystko zostawić na rufą. Wszystko i wszystkich. Tak bardzo tęsknie za morzem, za bujaniem, rozkładaniem i klarowaniem żagli... Morze, moje morze. Tęsknie za znim tak strasznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:05, 05 Lip 2007    Temat postu:

Mari, a no właśnie, łatwiej mówić... Dlatego takie "dobre" rady nic nie dają, bo tylko czas leczy rany... Chociaż z drugiej strony, jak się człowiek wygada to na serduchu też jakoś lżej, więc kochana jak tylko będziesz miała ochotę to gadaj, pisz, co tylko będziesz chciała..

A co do morza to jeśli tak bardzo go teraz potrzebujesz i tylko masz możliwość to jedź!!! Rejsu pewnie tak od razu nie da się zaaranżować, no ale sam wyjazd żeby posiedzieć nad brzegiem morza i wsłuchać się w szum fal, to już mniejszy problem Wesoly A tymbardziej dla ciebie, mieszkanki Szczecina!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malenstwo




Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:22, 05 Lip 2007    Temat postu:

Sis, nie przejmuj sie - spokojnie zdążycie wszystko kupic!! Bez paniki - naprawde jak dzidzia sie urodzi to dacie sobie rade, a fakcztynie teraz to pełno tych przesądów i my w sumie łóżeczko też kupilismy dopiero jak już sie mała urodziła. Dobrze tylko zebys miala takie podstawowe rzeczy do szpitala - jakies ubranka, pampersy, rozek no i smoczek tez by się przydało zeby dzidzia od razu miala swoj. Co prawda u nas bylo tak ze na poczatku i tak dzieci ubieraly położne w taki szpitalne rzeczy, ale pozniej jak zanioslo im sie swjoe ibranka to juz dzieci w swoich były Wesoly
Kuba.. hmm lubie to imie bardzo nawet - takze dobry wybór!
A ja dzis spedziłam prawie caly dzien z moim małym Słoneczkiem i normalnie pięknieje z dnia na dzień, aż bym ją normalnie schrupała Wesoly I to takie piekne widziec jak sie rozwija, jak coraz wyzej podnosi głowke, jak zaczyna smiać się w głos!!! Po prostu uczucie nie do opisania.. naprawde Wesoly
No i Sis gratuluje działki - kurcze brzmi to naprawde rewelacyjnie!!! Tez bym tak chciała...
Mam nadzieje, ze wszystko pójdzie po Twojej myśli i ze juz niedlugo bedziesz mogla przytulic swoje malenstwo!!!

Dorotko gratuluje pracy!! A autko.. hmm nie martw sie - z autkami tak juz jest ze szczegolnie kobietom przysparzaja wiele problemów Jezyk

Mari.. coz ja mogę powiedziec.. Mysle ze zadne dobre rady niestety nie pomogą.. samemu trzeba zajrzec w głąb swojego serca i w samotnosci pogodzic sie z tym wszystkim co sie stalo.. jakos to sobie poukladac.. Tak to juz jest i niestety czasami choc bardzo bysmy chciały nic nie mozemy na to poradzic. Trzymaj sie piekna :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 19:44, 12 Lip 2007    Temat postu:

Dziewczynki, dostałam wiadomość od naszej Janetki - jutro będzie miała cesarkę i na świecie pojawi się mały Kubuś!!! WesolyWesolyWesoly Boi się i stresuje, ale napisałam jej że trzymamy za nią mocno kciuki! Jej aż się nie mogę doczekać wiadomości że już po! Wesoly

A u mnie w miarę ok. Praca mi się podoba, ludzie sympatyczni, tylko strasznie dużo obowiązków i przez to codziennie zostaję po godzinach, za które prawdopodobnie nikt mi nie zapłaci Smutny Ale zobaczymy!
A autko cały czas stoi... bo nie mam kiedy do urzędów pojechać...

Co u was?? Wyjeżdacie gdzieś na wakacje??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rodzinne forum Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 38 z 48

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin