Forum rodzinne forum Strona Główna rodzinne forum
JJ Family i nie zmienia się nic...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pogaduchy o wszystkim i o niczym :P
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rodzinne forum Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Pon 12:05, 01 Paź 2007    Temat postu:

hihi Sis a my mamy w sobotę 13 chrzciny naszego Kubusia:D Oficjalnie będzie Jakub Mateusz.
Udało nam się załatwić z księdzem, że w sobotę i sam obrządek chrztu bez tej długaśnej mszy. I tylko my będziemy no chyba, że moja kuzynka też się na 13 zdecyduje to wtedy dwa dzieciątka będą chrzczone:) Fajnie, nie?

A co do sercowych spraw będę trzymać kciuki by się na pozytywnie rozwinęła ta wasza sytuacja.

Acha mam nowe wieści - mojemu smykowi ząbki już idą od dwóch tydni. Szybko prawda? My też nie mogliśmy uwierzyć, i to idą 4 naraz. Ale smarujemy dziąsełka maścią, by nei swędziały i na szczęście nocki ślicznie przesypiamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malenstwo




Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:58, 01 Paź 2007    Temat postu:

Ja chrzciny mam w niedziele na mszy, bo to w sumie tez msza z okazji 30lecia pozycia malzenskiego moich rodziców Wesoly Wiec dwie imprezy na raz Jezyk

Hehe ale ogolnie to widze Sis ze my tak podobnie. Chrzciny prawie w tym samym dniu, a do tego moja Ola tez zaczela wlasnie zabkowac Wesoly
Jeju wogole mowie o niej jakby to bylo moje dziecko, a poza tym jak sie teraz "rodzinnie" zrobilo na forum Jezyk

Wogole powiem Wam ze w ostatnim tygodniu prawie juz sie zdecydowalam. Znaczy mysle ze jeszcze pare razy bedzie mi sie zmieniac, ale jak na ta chwile, 3 rok moich studiow zamierzam spedzic w Hiszpani!!! Jedynym problemem jest fakt, ze wyklady sa tam prowadzone jedynie w jezyku hiszpanskim, a moj hiszpanski po 9 miesiacach nauki jest na razie w oplakanym stanie, ale teraz to mam dopiero motywacje!!! Wiec chyba sie nie zalamuje Jezyk

Mati, kiedy lody badz czekolada w Manufakturze?!?! Ja mam mozna powiedziec prawie cudowny plan wiec praktycznie kazde popoludnie moge byc wolna Wesoly

Buziaki :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 8:46, 02 Paź 2007    Temat postu:

Hej laseczki!
Ja jeszcze wspomnę o mojej pracy... Otóż z końcem września skończył mi się okres próbny. Miałam rozmowę z kierownikiem, przedstawił mi umowę na 5 lat... ale niestety na zupełnie innych warunkach niż to było ustalane wcześniej na rozmowie kwalif. Smutny poczułam się bardzo oszukana, tymbardziej że on się wszystkiego wyparł... i w tym momencie straciłam wszelką motywację do tej pracy. podpisałam umowę bo nie chciałam zostać z dnia na dzień z niczym, ale jestem w 100% pewna że stamtąd odchodzę! Nie mogę dać się robić w konia. Oby tylko udało mi się znaleźć coś lepszego... Trzymajcie kciuki bo się przydadzą! Wesoly

A z rzeczy bardziej przyjemnych to mam bardzo dobrą nowinę - zostałam ciocią Wesoly 24.09 przyszedł na świat mały Krzyś Wesoly Jest śliczny i już zbiera na siebie uwagę wszystkich wkoło Cool

Hehe fajnie, teraz mamy w swoim gronie już 3 maluchów i wszystkie w mniej więcej podobnym wieku Jezyk

Mala fajny pomysł z tym wyjazdem do Hiszpani! To pewnie przez Socratesa? Na pewno nie będziesz żałować bo tam się dużo więcej nauczysz języka niż tu przez 5 lat!

Życzę ci żeby sprawy sercowe rozwinęły się w tym lepszym dla ciebie kierunku Wesoly U mnie jeśli o to chodzi to póki co sielanka Wesoly Ale wiadomo jak to jest - raz na wozie, a raz pod...

A co tam u Mari i Mati?? Dziewczyny odezwijcie się!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Sob 14:56, 27 Paź 2007    Temat postu:

Witam was dziewczynki po bardzo długiej przerwie.
Zdjęcia dzieciaczków są śliczne Wesoly Chciałoby się je schrupać Mruga

Dorotko jak tak z pracą? Nadal ta sama? Czy może już znalazłaś ciekawszą ofertę?

Justyś jak tylko będziesz miała okazję na ten wyjazd to wyjeżdżaj, język podszkolisz, poznasz nowych ludzi i zobaczysz wiele miejsc, same plusy Wesoly

Co do mnie to AMka pochłania mój czas, ewentualne wolne chwile spędzam na kendo lub na wypadach z ekipą, z którą pracowałam podczas The Tall Ships' Races 2007 w Szczecinie. Wczoraj bylismy właśnie na jednej z takich imprez tak zwanym "ostatnim piątku miesiąca". Szczerze mówiąc przygotowując się do TTSR nie sądziłam że ta nasza ekipa (w różnym wieku) przetrwa i nadal będzie się spotykała z taką samą częstotliwością.

No cóż ja się zbieram...
Pełnym żaglem chłonąć każdą z chwil Wesoly
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Czw 15:06, 08 Lis 2007    Temat postu:

Hejka dziewczyny ja rowniez witam po dlugiej przerwie. Ostatnio nie mam na nic czasu bo Kuba im wiekszy ty wiecej czasu mi zajmuje, ciagle chce by sie z nim bawic i do niego mowic. Juz trzyma glowke i siedzi jak go trzymam, dostaje juz kaszki i zupki i soczki bo taki glodomorek z niego. Potem napisze wiecej a tu taka mala fotka Kuby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Loienn




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:10, 19 Lis 2007    Temat postu:

łooo matko jaki on już duży i jaki cudowny,że aż sama bym chciała mieć dzidzię-no może najpierw Kubusia utulić, to drugie może poczekać

co tam u was kobitki?? nie odzywałam się,ale miałam duży powód-to wam powiem:D oprócz studiów magisterskich jakie robię (tak,tak, przed wami przyszla pani MGR Jezyk ) to ( i tu ukłon do Justysi-koleżaniki po "fachu" co do zainteresowańWesoly studiuję od połowy września zaocznie ...filologię hiszpańską Wesoly Wesoly Wesoly Wesoly mam cholernie dużo nauki i nie siedzę prawie wogóle w necie Smutny no ale wreszcie musiałam wam powiedzieć Jezyk

a zdjęcie jakieś wrzucę innym razem,bo mam dwie lewe ręce do takich umiejętności...

Justyś,jaki masz plan obecnie,bo ja po raz pierwszy czuję się na medyku jak studentka i mam trochę luzu,więc ...lody?? Twisted Evil [/img]

Dorotko,jak praca?? zmieniłaś już/ polubiłaś/ czy szukasz nowej???
Mari,a Twoje studia jak??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:01, 20 Lis 2007    Temat postu:

Hej!
Ja też się długo nie odzywałam.. U mnie niestety nic dobrego. Pracy nie zmieniłam bo nic nie mogę znaleźć i ogólnie katastrofa Smutny Wykańczam się tam psychicznie i tylko żyję z dnia na dzień..

Kubuś wygląda ślicznie, ładnie chłopak wyrósł! Aż oczom nie wierzę! A grzeczny jest czy daje się we znaki rodzicom?

Mati gratuluję rozpoczęcia nowego kierunku! Zawsze podziwiałam osoby które studiują 2 rzeczy jednocześnie, bo ja to bym nie dała rady Mruga

Ja teraz zapisałam się na kurs rosyjskiego Wesoly Już od dawna chodziło mi to po głowie i teraz wreszcie zrealizowałam ten pomysł. Nie wiem czy dam radę się nauczyć, ale już sama nauka jest dla mnie frajdą i o to chyba chodzi Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malenstwo




Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:22, 21 Lis 2007    Temat postu:

Alez mnie tu długo nie było!!!
Ale nie wszystko na raz Wesoly
Po pierwsze Sis Kubus piekny, rośnie jak na drozdzach Wesoly Zreszta tak samo jak moja mała - już sama siedzi i podnosi tak pupe do raczkowania.. tylko na razie raczkuje tylko "do tyłu" ale Jezyk
A jak sie zaczyna smiac i piszczec z zadowolenia to jest po prostu przecudowan!! Tutaj macie jeden z takich cudownych usmieszkow:



A to jeszcze zdjecie z chrzcin Wesoly


Mati Ty z dzidzia to moze jeszcze poczekaj Wesoly znaczy znajdz sobie moze jakas do przytulania ale tak na stale to radzilabym najpierw skonczyc studia - chociaz jedne Wesoly A gdzie studiujesz ta filologie? Bo moja kolezanka tez zaczela zaocznie studia na hiszpanskiej Wesoly Fajny jezyk nie? Ja od jutra oprocz normalnych zajec, na ktore chodze prywatnie, zaczynam jeszcze "Intensywny kurs przygotowawczy przed wyjazdem do Hiszpani" prowadzony przez PŁ, co oznacza ze bede miala hiszpanski 4 razy w tygodniu Jezyk A no i dorwalam ostatnio u siebie na wydziale dwoch Hiszpanów z Walencji, a tam chyba wlasnie chce jechac, wiec u mnie calkiem po hiszpansku plynie czas Wesoly Ale nie narzekam, tylko marze o goracej plazy.. Jezyk
Co do spotkania - pisz jak tylko masz czas - ja jestem w Lodzi codziennie i z checia gdzies wyskocze w wolnej chwili adz zerwe sie z jakiegos wykladu - pijalnia czekolady caly czas na nas czeka Wesoly

Dorotko przykro mi bardzo z powodu pracy - ale nie zalamuj sie.. Musi byc dobrze Wesoly I powodzenia na kursie rosyjskiego - najwazniejsze ze sprawia Cii to taka frajde Wesoly

Mari?!? Gdzie jesteś?!?

Buziaki :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Śro 22:32, 21 Lis 2007    Temat postu:

Justyś jak to gdzie? W Szczecinie...
Zdjęcia maluchów przecudne, chciałoby się je wyściskać Wesoly Rzeczywiście szybciutko rosną, pamiętam jak "mój" Kuba był taki mały, a tu proszę... 6 lat już za nim, nawet nie wiem kiedy to minęło. Hmmm... Już go tak na rękach nie nosze, teraz to się gonimy albo gramy w piłkę...

Justyś to świetnie, że czas Ci mija po hiszpańsku. Pojedź do tej Hiszpanii to będzie gdzie pojechać na wakacje Jezyk

Dorotko postaraj się nie myśleć o pracy, na pewno uda Ci się niebawem znaleźć coś spokojniejszego i mniej stresującego.

Mati z dzidzią poczekaj jeszcze trochę, za nim dzidzie sobie sprawisz przyjedź do Szczecina to może w końcu uda nam się spotkać Jezyk

Co do mnie to mi czas mija po żeglarsku, z przerwami na kendo. Powolutku żagle zabierają coraz więcej czasu w moim życiu. W lecie pływanie, a teraz praca przy jachtach. Nawet nie sądziłam, że tak bardzo mnie to wciągnie.
Z ekipą ludzi z TTSR 2007 staramy się zorganizować rejs w regatach w 2009, gdy znów będą na Bałtyku. Półtora miesiąca w morzu, na samą myśl się uśmiecham. Oby to wyszło, szczerze mówiąc to już się doczekać nie mogę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Czw 21:35, 22 Lis 2007    Temat postu:

Witajcie kobitki:)
Jejku weszłąm bez większych nadziei, że ktoś tu zagląda a tu niespodzianka, tyle was się pojawiłoWesoly

Heh a tak na serio szkoda, że każda z nas jest taka zabiegana. Wiecie troszkę wam zazdroszczę, Dorotka, Mati, Justyś, Mari, realizujecie swoje marzenia, wprowadzacie je w życie. Ja na raealizacje swoich pewnie będę musiała jeszcze poczekać, aż Kuba zacznie chodzić do szkoły, hehe.
Marzenie o drugim bobo już mi przeszły.

Wiecie mam teraz o wiele mniej czasu dla siebie niż jak Kuba był mniejszy, jak był noworodkiem i karmiłam piersią. Teraz jak nie śpi to domaga się ciągle uwagi, by do niego rozmawiać, bawić się z nim, a dziadki tak go rozpuścili, że teraz nie chce spać inaczej niż na rękach a i noszony chce być ciagle. W nocy czasem fajnie śpi a czasem co godzine się budzi. Tak więc TAK, daje mi nieźle popalić, ręce mi już mdleją bo ciężki, pokazuje też charakterek - rozpieszczona księżniczka. hehe Ale moja kochana księżniczka:)))

Sis śliczne fotki!!!! A ta na której się Ola uśmiecha - miodzio!! Mój Kuba też się tak fajnie śmiejka, a jak go łaskocze się pod szyjką albo po brzuszku to tak w głos się śmieje, że normalnie aż się cała rozpływam:)

Ale chyba jest uczulony:( Wyszło mu na skórce coś takiego dziwnego, nie są to potówki, i jak nie zejdzie to w poniedziałek idę do lekarza po jakąś maść, prawdopodobnie jest to skaza białkowa:( Ale znajoma położna pocieszyła nas, ze to początkowa faza i da się to opanować.

Mati wow hiszpański wiesz podziwiam cię!! Naprawdę, i życzę powodzenia, a wyniki - kto powiedział, że musisz być najlepsza? Wystarczy, że dobrze się bawisz:)

Dorotko poradzę ci tylko szukaj na potęgę (co pewnie robisz) czegoś innego bo się wykończysz! Mnie w porę ciąża wyratowała od kompletnego zwariowania w znienawidzonej pracy.

A teraz znów zarzucę was fotkami. tamto poprzednie to sprzed miesiąca było, a teraz mój urwisek wygląda tak:













Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malenstwo




Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:40, 22 Lis 2007    Temat postu:

Sliczne fotki. Ale tam u Was sniegu!! U nas jeszcze az tak bardzo nie padało...

Co do skazy białkowej.. hmm też to z mała przechodzilismy - wysypało ja strasznie, teraz Magda po prostu uwaza co je <młoda nadal głownie karmiona jest piersią> i delikatnie wprowadza nowe pokarmy, żeby zobaczyć czy bubu to nie zaszkodzi. Ale jest już lepiej, także postaraj sie az tak bardzo tym nie przejmowac Wesoly

Alez miałam dziś dzień okrtuny.. Jak wyszłam z domu po 8 to wróciłam po 22.. Normalnie padam z nog, juz siedze w pizamce i ide zaraz spac. Jeszcze w czwartki mam wf i tak sie zawsze wykanczam na tym tenisie ze juz pozniej nie mam sily na zadne wyklady, a na te akurat dobrze byloby chodzic..

No coz takze mykam spac
Paa i dobranoc :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Pią 12:22, 23 Lis 2007    Temat postu:

Janet jaki on jest duży Wesoly Nawet nie zwrócisz uwagi kiedy ten czas minie i Kuba pójdzie do szkoły, a Ty znajdziesz czas na realizacje swoich marzeń.

Justyś skądś znam ten ból wychodzenia na zajęcia bladym świtem i powrót późnym wieczorem, ale wszystko da się przeżyć Wesoly Pamiętaj, że zawsze mogło być gorzej Jezyk

Od jutra weekend, a ja chyba nie wypocznę tak jakbym chciała... Tzn. prawdopodobnie pojade na przystań pomóc znajomemu przy jachcie, szlifowanie, malowanie, wynoszenie wszelkich szpargałów z jednostki. Jak wyjde rano to wrócę wieczorem i padnę na twarz. Pocieszam się jednak, że to jednostka na której od nowego sezonu będę pływała. A w niedziele koncert. Może jakoś znośnie ten weekend minie Wesoly

Udanego weekendu wszystkim życzę Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Pią 17:09, 23 Lis 2007    Temat postu:

Mari a jaki koncert?

Sis jak pracowałam też nieznosiłam zimy bo wychodziłam z domu jak jeszcze było ciemno i wracałam jak juz było ciemno.

No Kuba rosnie jak na drożdżach a czas tak szybko leci mi. Toż dopiero z brzuszkiem chodziłam a to za niedługo mały zacznie raczkować, już teraz tak niezdarnie zaczyna kolankami wiercić, jeszcze nie wie czemu ale już mu one chodząWesoly

Sis, kurcze sama nie wiem czy to na 100% skaza, może to uczulenie na jakiś soczek czy zupkę. Na razie mu odstawiłam wszystko, choć i tak wprowadzałam ostrożnie nowe smaki. No w poniedziałek idę do lekarza, zobacze co ona powie i czy coś przepisze.

A to dzisiejsze i wczorajsze fotki Kubusia:) Obiecuję, że ostatnie na jakiś czas:)













Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 22:07, 23 Lis 2007    Temat postu:

Wow jak tu pięknie Wesoly) Aż miło się wchodzi jak tyle zdjęć tu czeka. Fajnie że się dzielicie tymi fotkami bo aż miło popatrzeć.
Janetko wiem że jest ci ciężko bo to tak pięknie wygląda tylko z boku, ale wierzę że już wkrótce tak sobie dostosujesz tryb życia że nie będziesz widziała żadnych minusów macierzyństwa Wesoly Oby Kubuś wynagrodził ci te wszystkie trudy swoimi uśmiechami i dobrym zachowaniem Mruga

Pracy szukam, ale chyba mnie jakiś pech prześladuje... Staram się nie nastawiać negatywnie, ale czasem nie mam już na to siły. W ogóle ostatnio przeżywam jakieś kryzysy sama ze sobą Smutny Może to już ten schyłek roku tak na mnie wpływa?

Mari fajnie że tak się angażujesz w swoją pasję Wesoly To musi być super uczucie robić to co się kocha...

Justyś oj znam takie dni o jakich piszesz, sama to przeżywałam. Nie jest łatwo szczególnie w taki zimowe, ponure dni.. Ale jak się wypije gorącą herbatkę z cytrynką w towarzystwie życzliwych osób to jakoś można przeżyć Mruga

Wszystkim wam życzę udanego weekendu! Ja swój pewnie prześpię, ale i tak się na to bardzo cieszę Wesoly
Buźka :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Nie 18:21, 25 Lis 2007    Temat postu:

Janet dziś jest koncert szantowy takiej szczecińskiej formacji Stary Szmugler. Bardzo fajnie grają i w przeciągu tygodnia to już drugi koncert. W zeszły weekend mieli swoje pięciolecie, a teraz koncert jest w tawernie Cutty Sark i ekipa łącznikowych nie omieszka minąć koncertu Jezyk

Dorotko rzeczywiście, ostatnimi czasy non stop w życiu przewija mi się kendo lub żagle, choć ostatni tydzień był w to ubogi. Niestety rozchorowałam się i w tym tygodniu będę nadrabiać braki.

Niestety nie jest zawsze kolorowo... Moja mama pojechała na weekend do kolezanki na wieś i wzięła mojego piesa ze sobą. Tytus miał pobiegać i nabrać apetytu (bo ostatnio nie chciał jeść). Dziś był na podwórku, biegał z psem mojej mamy koleżanki i nagle przepadł. Szukały go pare godzin... Przeszły wiochę w każdą możliwą stronę i psa nie ma. Nikt go nie widział... Boje się, że już nie wróci. Do tego parę osób stwierdziło, że Tytus mógł wyczuwać zbliżający się koniec i dlatego sobie poszedł, ale jakoś w to nie jestem w stanie uwierzyć. Teraz u nas pada, a on nie ma żadnego schronienia... Pewnie zimno mu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rodzinne forum Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 42 z 48

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin